Kiedy Polka chce wziąć ślub z kimś z krajów nam mniej znanych, o innej kulturze, często słyszymy "życzliwe obawy" otoczenia, że a co jak to może wizowiec? Skoro w skądinąd wyedukowanym społeczeństwie słyszymy takie teksty, to jakiej opinii możemy się spodziewać my, Polki (lub szerzej: Europejki) w Indiach?
Przedstawiam zestaw stereotypów, które słyszy się w Indiach od "życzliwie zmartwionych", że ktoś ma zamiar pobrać się z Europejką.
UWAGA
Zaznaczam, że z tym wszystkim mój mąż musiał się głównie zmierzyć ze strony starych plotkarek, których wcale nie lubi. On sam jak i jego najbliższa rodzina, mimo że próbowano ich ostrzec (jak zresztą i mnie w Polsce) przed tym błędem życiowym (naszym małżeństwem) oparli się stereotypom.
I dzięki Bogu.
1. Rozwód? Oni mają to w kulturze!
Rozwiedzie się. Na bum cyk cyk. Oni tak mają: biorą ślub, a potem zmieniają partnera. Taka te Europejska kultura. Nowości poszukują. Wrażeń, miłości. A jak będziecie mieć dziecko to już na pewno. Nacieszy się rodzinnym życiem i cię zostawi - ot, co!
2. Na pewno miała już mnóstwo kochanków (przecież oni RANDKUJĄ!!!)
Każdy wie, że w Europie randka = seks. No bo co innego? Tam tylko love marriage, love marriage. Nikt nie słucha rodziców. Nikt nie bierze małżeństwa na poważnie. Miała chłopaka? To na pewno nie będzie dziewicą. A co, przechodzoną będziesz brać na żonę?
3. Szacunku od Europejki nie uświadczysz
Kawy ci nie zrobi. Obiadu nie ugotuje (bo co prawda bardziej nie umie niż nie chce, ale o tym za chwilę). Będzie mówiła do ciebie jak do kolegi, a nie do męża. Jak będzie coś chciała to to zrobi, z twoim zdaniem liczyć się nie będzie. O posłuszeństwie zapomnij. Nie zna takiego słowa nawet.
4. Będzie piła, paliła, imprezowała i domagała się równych praw.
One tak mają. Chcą być mężczyznami. Po co im to? Po co chcą być jak mężczyźni i palić? Co im to da? Co w tym fajnego? A czy to dobrze, żeby matka dzieciom się upijała? Na imprezy biegała?
To już tak będzie - one chcą równych praw. Raz ty robisz pranie, raz ona. Raz ona prasuje, raz ty. Przy niej będziesz musiał podłogę zamiatać - poważnie!!! Raju wrócił z Niemiec po rozwodzie, wszystko opowiedział.
5. Już nigdy nie zjesz dobrego obiadu.
One w ogóle do normalnego życia się nie nadają. Nawet jak ci się trafi taka entuzjastyczna, przyjaźnie nastawiona do indyjskich tradycji i będzie się starać te kilka lat zanim się z tobą rozwiedzie, to i tak nic jej nie wyjdzie. Słyszałeś, że w Europie w ogóle nie używają chilli i jedzą surowe ryby? Potworność!
Pewnie parę stereotypów/mitów więcej by się znalazło. Ale nie słyszałam ich bezpośrednio, więc trudniej mi je znaleźć.
